czwartek, 30 stycznia 2014

Ryżowe kulki, bez pieczenia

11:35 0 Comments
Nie ma dnia, żeby dzieci nie chciały czegoś słodkiego. Ponieważ od Mikołaja zalegały w szafce krówki, znalazł się też ryż preparowany, zrobiłam ciasteczka, które Michałek uwielbia. Robiłam je również na święta, znikły jako jedne z pierwszych.

Składniki:
  • 260 g krówek
  • ok. 50-80 g ryżu preparowanego
  • 5 dag margaryny
  • opcjonalnie 1 łyżka kakao
W garnku roztapiamy margarynę i krówki, cały czas mieszając. Gdy masa będzie jednolita wsypujemy ryż. Ilość ryżu trzeba dać "na oko", tak żeby masa krówkowa była w stanie cały ryż oblepić. Z gorącej masy formujemy kulki i zostawiamy do wystygnięcia.

Przepis robiłam już kilka razy i dlatego mam kilka rad wynikających z moich doświadczeń:
  • najlepsze (szczerze, to nie kryptoreklama) w smaku są krówki Spółdzielni Pokój z Bielska Białej, mi one przypominają smak krówek z dzieciństwa, tu można zobaczyć jak wyglądają: Krówki
  • bardzo dobry smak mają ciasteczka gdy damy pół na pół krówki i kubanki (oczywiście także Spółdzielni Pokój)
  • dzieciaki są niecierpliwe, masa gorąca więc szkoda bawić się w lepienie kulek, można wylać masę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i rozsmarować, po zastygnięciu połamać na małe kawałki

środa, 29 stycznia 2014

Kolorowanki dla dzieci

11:29 0 Comments
Michałek odkąd zaczął chodzić do zerówki bardzo lubi kolorowanki. Ale nie byle jakie, to muszą być kolorowanki z jego ulubionych bajek. Teraz u nas na topie są dwie bajki: "Turbo" i "Samoloty". Byliśmy więc wczoraj w Empiku po kolorowanki. Okazało się, że na stanie w sklepie jest 12 sztuk kolorowanek z Turbo, ale Pani nie potrafiła ich znaleźć. Synek zawiedziony, na szczęście jest Internet. Znalazłam dwie bardzo fajne strony, skąd można kolorowanki pobrać i wydrukować (jest też Turbo i Samoloty!!!!)

wtorek, 28 stycznia 2014

Placuszki z kaszy jęczmiennej

11:13 0 Comments
Oj dawno tu nie zaglądałam. Ostatnio, ponieważ są ferie, skupiam się na organizowaniu czasu wolnego dzieciom. Dlatego zamiast kulinarnych eksperymentów, są wyjścia do figloparku, na łyżwy i judo. Mam nadzieję, że w końcu nasypie tyle śniegu, że i na sanki się wybierzemy. Tymczasem jednak przepis, który pozwala sprytnie przemycić kaszę do diety maluchów. Chłopcom smakowało, nam też.

Składniki:
  • 1 szklanka kaszy jęczmiennej
  • 10 - 20 dag pieczarek
  • 10 dag boczku wędzonego
  • mąka ziemniaczana, 2-3 łyżki
  • jajko
  • 1 nieduża cebula
  • 1 łyżka pietruszki zielonej posiekanej
  • tłuszcz do smażenia
Kaszę gotujemy na sypko i studzimy. Na patelni topimy boczek pokrojony w drobną kostkę, dodajemy posiekaną cebulę i po ok. 2 minutach, do tego wsypujemy drobno posiekane pieczarki.
Smażymy aż z pieczarek odparujemy wodę, mieszając co jakiś czas.

Następnie mieszamy kaszę z farszem boczkowo-pieczarkowym, dodajemy jajko, mąkę ziemniaczaną. Dodajemy pietruszkę, przyprawiamy solą i pieprzem.
Smażymy jak placki ziemniaczane na oleju, aż będą rumiane. My jedliśmy placuszki z surówką z kiszonej kapusty.
Ponieważ robiłam placuszki z podwójnej porcji (ale nie polecam wychodzi zdecydowanie za dużo) ciasto zostało w lodówce i na drugi dzień również wyszły smaczne placuszki.

Placuszki pysznie pachniały, wszyscy głodni, więc nie było czasu na stylizację potrawy, stąd fotka "na szybko" prosto z patelni :-)



niedziela, 12 stycznia 2014

Ciasto drożdżowe z marcepanem

10:21 0 Comments
Ciężki przebieg ospy u małego Jasia spowodował, że na tydzień zapomniałam o kulinarnych eksperymentach. Na szczęście z Jasiem coraz lepiej, więc dziś coś słodkiego na poprawę humoru.

Składniki:
  • 220g mleka
  • 40g świeżych drożdży
  • 100g cukru do zaczynu
  • 500g mąki pszennej 
  • 80g roztopionego masła do ciasta
  •  1 jajko
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 200 g masy marcepanowej
  • bakalie (u mnie: orzechy i morele suszone pokrojone w kostkę)
  • skórka kandyzowana
  • cukier puder do posypania
Z ciepłego mleka, drożdży i cukru robimy zaczyn. Gdy zaczyn urośnie wlewamy go do mąki, dodajemy masło, sól i jajko. Wyrabiamy ciasto (u mnie robi to Thermomix w 2,5 minuty, nie potrafię powiedzieć ile trwa ręczne zagniatanie) i odstawiamy na ok. 30 minut do wyrośnięcia.
Następnie ciasto rozwałkowujemy na prostokąt. Na ciasto układamy rozwałkowaną masę marcepanową i posypujemy bakaliami i skórką pomarańczy. Ciasto zwijamy w roladę i kroimy na kawałki, które układamy w natłuszczonej tortownicy.

Pieczemy ok. 30-40 minut w piekarniku nagrzanym do 150-180 stopni (u mnie z termoobiegiem wystarcza 150stopni).
Upieczone ciasto posypujemy cukrem pudrem.

 

sobota, 4 stycznia 2014

Pasta z sera pleśniowego

13:30 1 Comments
Po świątecznych rarytasach, rybach, wędlinach, chciałoby się coś innego do chleba.... Przeglądając moje przepisy znalazłam właśnie ten i postanowiłam go wypróbować. Było warto!

Składniki:
  • 150 g sera typu rokpol
  • kilka cebulek marynowanych
  • 1-2 korniszony
  • 3 - 4 łyżki margaryny do smarowania
  • 1 łyżeczka chrzanu
  • opcjonalnie papryka chilli w proszku
  • szczypiorek
Ser rozcieramy widelcem z margaryną i chrzanem. Dodajemy drobno posiekane korniszony i cebulki, doprawiamy papryką w proszku jeśli ktoś woli wersję na ostro.
Smarujemy kanapki pastą i posypujemy szczypiorkiem.

Przepis odpisałam z jakiejś książki kucharskiej, dawno temu, nie pamiętam czyjego autorstwa.

środa, 1 stycznia 2014

Sałatka "pod wódeczkę" Ewy Wachowicz

14:15 0 Comments
Sałatkę wypróbowałam rok temu. Jest to jeden z nielicznych przepisów na sałatkę jakie znam, gdzie nie dodaje się majonezu. Faktycznie, bardzo pasuje jako przegryzka do alkoholu.

Składniki:
  • 1 opakowanie mozarelli w kulkach 150-200g
  • 1 opakowanie sera feta w kostkach 200g
  • pół paczki płatków migdałów
  • kilka suszonych pomidorów
  • pół słoika marynowanych cebulek
  • pół słoika czosnku w oleju
  • kilka korniszonów
  • ok. 20 pieczarek marynowanych
  • jeśli ani czosnek ani feta nie były w ziołach to należy dodać po łyżeczce bazylii i oregano
Sos:
2 ząbki czosnku należy rozetrzeć z pół łyżeczki soli, do tego dodać 1 łyżkę musztardy (dijon lub innej, jaką kto lubi) i sok z pół cytryny. Do sosu dodajemy również 1 łyżkę miodu i ok. 100 ml oliwy z oliwek.

Wszystkie składniki sałatki odsączamy z olejów i zalewy, tudzież innej solanki. Korniszony kroimy w kostkę lub jeśli są małe w plasterki. Pieczarki przekrawamy na pół, pomidory w paski. Wkładamy do miski, dodajemy uprażone na patelni płatki migdałów (zimne) i polewamy przygotowanym sosem. Sałatkę odstawiamy w chłodne miejsce, na kilka godzin, żeby "się przegryzła".