Bardzo rzadko zdarza się, żeby ciasto smakowało Jasiowi. Generalnie ciasta z masą Jaś omija z daleka, są jednak 2 wyjątki:
tort czekoladowy wg mojej Babci i ciasto Michałkowe (w końcu nie może być złe ciasto, do którego dodaje się te pyszne cukierki!).
Składniki:
Ciasto:
- 6 jajek
- szklanka cukru
- szklanka mąki
- budyń czekoladowy bez cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa:
- serek mascarpone 500 g
- 20 dag cukierków Michałków
- 250 g śmietany kremówki
- 1 łyżka cukru pudru
Polewa:
- 2 tabliczki mlecznej czekolady
- 1 łyżka masła
- kokos/wiórki czekolady/mielone orzechy - do dekoracji
Białka ubić na sztywno. Dodać cukier i dalej ubijać, aż masa będzie lśniąca i sztywna. Dodawać po 1 żółtku i delikatnie mieszać. Na końcu wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia oraz budyń i wszystko mieszamy. Masę wylewamy na blachę wyłożona papierem lub natłuszczoną. Biszkopt pieczemy ok. 30-40 minut w temp. 170 stopni.
Ostudzony biszkopt rozkrawamy na 2 części.
Cukierki posiekać. Serek mascarpone przełożyć do miski, dodać cukierki. Osobno ubić kremówkę z cukrem pudrem. Dodać śmietanę do serka mascarpone i delikatnie wymieszać.
Masę wykładamy na jedną część ciasta i przykrywamy drugim blatem. Przygotowujemy polewę: roztapiamy czekolady z masłem i polewamy wierzch ciasta. Posypujemy kokosem, orzechami lub tartą czekoladą. Schładzamy w lodówce kilka godzin.