Specjalnie na życzenie mojego kochanego męża, piekliśmy na jego urodziny tort orzechowy. Przepis dostałam od mojej teściowej. Proporcje, które podałam poniżej są dostosowane do tortu, w wersji oryginalnej czyli o połowę mniejszej, teściowa masę przygotowywała do rolady biszkoptowej. Składniki:
Jajka i żółtka ubić na parze z cukrem. Powstanie gęsty kogel-mogel, który należy ostudzić. W osobnej misce utrzeć masło z margaryną. Do orzechów pomału wlewać gorące mleko, tak aby powstała gęsta papka. Orzechy również należy zostawić do wystygnięcia. Gdy masa jajeczna wystygnie, dodajemy ją po trochu do masła i margaryny, na przemian z wystudzonymi orzechami cały czas ucierając. Biszkopt przekrawamy, nasączamy herbatą lub alkoholem. Smarujemy masą i dekorujemy. U nas dekoracją były kryształki galaretki, które sprawiały że tort nie był mdły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz