* podobno zamiłowanie do chińszczyzny i innych dań azjatyckich to efekt uboczny po przejściu Covia ;-)

Składniki bułeczek bao**

525 g mąki pszennej

50 ml mleka

200 ml wody

40 g świeżych drożdży

1 łyżka oleju rzepakowego

1 łyżka octu

1 łyżeczka cukru

½ łyżeczki soli

proszek do pieczenia, ok. ½ łyżeczki

** z przepisu wyszło 25 bułeczek 

Dodatki do bułeczek:

1 kostka tofu “zmieniającego życie”,

link do przepisu: https://www.jadlonomia.com/przepisy/tofu-zmieniajace-zycie/

500 g kalmarów w cieście, usmażonych

kimchi

rukola

nadzienie - wersja dla dzieci: kurczak grillowany, brokuł gotowany i sos czosnkowy

W Termomixie mieszamy drożdże, mleko, cukier. Temperatura 37 stopni, obroty 1, czas 2.30 minut.

Następnie dodałam pozostałe składniki. Ciasto wyrobić 2.30 minut. Zostawić do wyrośnięcia ok. 1 godziny.

W międzyczasie usmażyć kalmary oraz tofu. Przygotować inne składniki do nadziania bułeczek.

Gdy ciasto na bułki urośnie, rozwałkowujemy go na ok. 2-3 milimetry, posypujemy proszkiem do pieczenia i zagniatamy. Ciasto ponownie rozwałkowujemy, wycinamy szklanką kółka, do każdego wkładamy kawałek papieru do pieczenia i składamy na pół i lekko dociskamy/wałkujemy bułeczkę.