Składniki:
NA HAMBURGERY
- 800 g mielonej wołowiny (wystarczy na ok. 10 hamburgerów)
- 1 jajko
- 1 łyżka stołowa musztardy
- sól, pieprz,
- dodałam do części mięsa przyprawę "Grill klasyczny" Kamisa - hamburgery były lekko pikantne
- ok. 100 ml zimnej wody
Wszystkie składniki połączyć ze sobą. Dodatek wody powoduje, że mięso w trakcie grillowania nie wyschnie i hamburgery będą soczyste.
Pierwszy raz zamiast polać hamburgery keczupem, sama zrobiłam sos barbecue. Tak nam zasmakował, że teraz będę go robiła do każdego mięska z grilla. Rewelacja!
SOS BARBECUE
- 2 średnie cebule czerwone
- 2 łyżki oleju
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka miodu
- 1 szklanka keczupu dobrej jakości, gęstego, np. Pudliszki łagodnego
- cynamon
- kmin rzymski (nie kminek!!!!)
- papryka słodka
- ewentualnie papryka chilli lub sos tabasco
Cebule siekamy w drobniutką kostkę, czosnek również. Szklimy cebule z czosnkiem na oleju, następnie dodajemy miód (1 łyżeczka ale pełna do granic możliwości) i wszystko lekko karmelizujemy. Następnie dodajemy przyprawy (ja sypnęłam "na oko" ok. 1 łyżeczki każdego). Na końcu dodajemy keczup i wszystko gotujemy na małym gazie ok. 10-15 minut, mieszając by się nie przypaliło. Sos studzimy przed podaniem. Sos jest bardzo aromatyczny, a ponieważ zrobiłam pikantne hamburgery, do sosu nie dodałam ani chilli ani tabasco i myślę, że to była słuszna decyzja. Mogłabym przesadzić z ostrością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz