Sernik pyszny, wilgotny i puszysty. Tak dobry, że na potrzeby wykonania zdjęcia, które chciałam tu zamieścić, musiałam fotografować resztki, które ostały się po dzisiejszych odwiedzinach.
Oryginalny przepis, który dostałam miał proporcje dla 1300 g twarogu, ponieważ jednak używa się tu sera z wiaderka, pomniejszyłam pozostałe składniki dla 1 kg twarogu.
Składniki:
Oryginalny przepis, który dostałam miał proporcje dla 1300 g twarogu, ponieważ jednak używa się tu sera z wiaderka, pomniejszyłam pozostałe składniki dla 1 kg twarogu.
Składniki:
- 1 kg sera z wiaderka ( u mnie ser Jana)
- 300 g cukru
- 8 jajek (oddzielnie żółtka i białka)
- 200 g masła
- 6 łyżek kaszy manny
- 1 op. budyniu waniliowego
- 1 szklanka schłodzonej kremówki 36%
- 1 op. cukru waniliowego
- 2 tabliczki białej czekolady
- granat
Wszystkie składniki w temperaturze pokojowej, oprócz śmietany. Masło utrzeć, dodać powoli ser. W oddzielnej misce utrzeć żółtka z cukrem, do białości, dodać do masy serowej.
Następnie dodać pozostał składniki: kaszę, budyń, wanilię.
Oddzielnie ubić śmietanę, a w drugim naczyniu białka. Dodać do ciasta najpierw śmietanę, później białka.
Piec w temp. 170 stopni C, ok. 60 minut.
Po ostudzeniu, roztapiamy w kąpieli wodnej białe czekolady i polewamy ciasto. Posypujemy pestkami granatu. Wstawiamy na noc do lodówki.