Torcik mojej mamy. Zapisuję "dla potomności". Żal by było gdyby przepis został zapomniany.
Składniki:
Składniki:
- 3 opakowania jasnego budyniu
- paczka biszkoptów (15 dag lub więcej)
- 4 żółtka
- 2 szklanki mleka
- 3/4 szklanki cukru
- cukier waniliowy
- 12,5 dag masła
- 2-3 opakowania galaretki (zielona, czerwona, żółta)
- banan, pomarańcza, rodzynki
- 2 łyżeczki kakao
Utrzeć żółtka z cukrem i cukrem waniliowym. W oddzielnym naczyniu wymieszać budynie z mlekiem, wlać do utartych żółtek i mieszając, chwilę gotować. Odstawić i ostudzić.
Utrzeć masło, dodawać po łyżce masę budyniową, nie przerywając ucierania.
Ułożyć biszkopty w tortownicy. Połowę masy wyłożyć do tortownicy. Do drugiej części dodać kakao i utrzeć.
Jeśli mamy więcej biszkoptów można je ułożyć także pomiędzy dwoma warstwami masy.
Masę kakaowa nałożyć na białą. Następnie wetknąć w masę biszkopty - pionowo. Między biszkopty ułożyć owoce i rodzynki. Zalać jedną tężejącą galaretką i wstawić do lodówki. Gdy stężeje, wylać następną galaretkę innego koloru.