Zainspirowana pysznym cannelloni, które miałam okazję zjeść w
Gallo Nero (polecam także ich pizzę!) przygotowałam w piątek podobne danie, tylko zamiast rurek były płaty makaronu. Wyszło równie pysznie, a Michałek stwierdził, że woli taką wersję lasagni zamiast mięsnej.
Składniki:
- 9 płatów makaronu
- 300-400 g dorsza
- puszka pomidorów
- 3-4 łyżki kaparów
- ser żółty do posypania
- sól
Dorsza solimy i gotujemy na parze, ok 5 minut. Rozdrabniamy, sprawdzając czy nie ma w nim ości. Makaron obgotowałam ok. 2 minut. W formie układałam kolejno: 3 płaty makaronu, następnie rozdrobniony dorsz, na to kapary i zmiksowane pomidory. W ten sposób zrobiłam 3 warstwy, na górze ostatnia była ryba i pomidory. Całość posypałam tartym serem żółtym, pomieszanym z parmezanem (sam parmezan jest za intensywny w smaku dla moich dzieci). Wkładamy do piekarnika na ok. 30 minut, temp. 180 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz