Zauważyłam, że dobrym sposobem by dzieci spróbowały na obiad czegoś nowego, bezmięsnego jest:
Po pierwsze:
- powiedzenie im, że na obiad są KOTLETY - to zawsze dobrze się kojarzy, są panierowane i smażone, więc dzieci próbują, jedzą i im smakuje.
Po drugie:
- dodanie do potrawy bezmięsnej płatków drożdży nieaktywnych, które dają "mięsny" smak
Po trzecie:
- jeśli to pasuje do potrawy - można dodać trochę wędzonej papryki - pachnie boczkiem :-)
Do kotletów z kalafiora dodałam drożdże nieaktywne i dzieci zjadły, bez marudzenia.
Składniki na około 18 kotlecików:
- 1 mały kalafior
- 1 woreczek kaszy jaglanej
- 1 jajko
- sól
- 2 łyżki drożdże nieaktywne (można pominąć)
- bułka tarta
- olej do smażenia
Kalafior gotujemy w osolonej wodzie. Odcedzamy i studzimy.
Kaszę wyjmujemy z woreczka, dajemy na sitko i przelewamy na zmianę 3 razy zimną wodą i wrzątkiem. Następnie gotujemy w osolonej wodzie, w proporcji 2:1 (na pół szklanki kaszy - czyli 1 woreczek - szklanka wody). Kaszy podczas gotowania nie mieszamy. Gdy wpije całą wodę wyłączamy i zostawiamy na ok. 15 minut.
Następnie mielimy ostudzony kalafior i odcedzamy na sitku (ugniatamy nasz kalafior długo i porządnie, żeby jak najwięcej wody wycisnąć). Do odciśniętego kalafiora mielimy kaszę, dodajemy jajko, sól, drożdże i tyle bułki tartej, aby kotleciki dobrze się kleiły. Następnie formujemy kotlety i panierujemy w bułce tartej. Smażymy na gorącym oleju, do zrumienienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz