niedziela, 5 sierpnia 2018

Geocaching - jak się przygotować

Dziś pierwszy raz podjęliśmy wyzwanie znalezienia "kesza", czyli skrytki, w której ktoś ukrył "skarby". Świadomość, że gdzieś w naszej okolicy jest "skarb" spowodowała, że dzieci nie trzeba było szczególnie namawiać.


Geocaching to świetny sposób, żeby wyrwać dzieci z świata wirtualnego, gier komputerowych, tabletów, smartfonów.

Po pierwszej wyprawie, nasunęło mi się kilka rzeczy, które warto wziąć pod uwagę przy tego typu wyprawie:
1. sprawdzić czy skrytka, którą zamierzamy odnaleźć istnieje (na stronie geocaching.com w historii skrytki można sprawdzić kto i kiedy ostatni raz tam dotarł)
2. skrytki w miejscach publicznych, gdzie dookoła jest mnóstwo ludzi, powodują pewne utrudnienia (ludzie dziwnie patrzą, gdy krążymy dookoła "ich" ławeczki z kompasem); również przeszukiwanie okolic kościoła, gdy w pobliżu ludzie się modlą, nie za bardzo wypada...
3. zakładając, że znajdziemy skarb, trzeba zabrać ze sobą "fant", który tam zostawimy i ołówek, aby wpisać się w dzienniku skrytki (ołówek powinien być w skrytce, więc nasz bierzemy "na wszelki wypadek", a dobrą praktyką jest zostawić swój, gdyby okazało się, że jednak w skrytce ołówka brak)

Zalety:
  • wspólne spędzanie czasu, całą rodziną
  • zwiedzanie okolic bliższych, dalszych a także innych miast i krajów (geocaching jest znany na całym świecie!)
  • nauka geografii, posługiwania się kompasem, zaznajomienie ze współrzędnymi GPS
Wady:
  • jeśli pójdziemy spontanicznie, bez sprawdzenia czy skrytka istnieje - może nas spotkać rozczarowanie, jak to było w naszym przypadku przy pomniku Reksia
O tym jak nam dziś poszło możecie przeczytać tu: https://rodzinnybzik.blogspot.com 


Uwaga: przygotowując ten wpis, znalazłam wiadomość, że 18 sierpnia będzie Międzynarodowy dzień geocachingu, więc... CDN.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz