Bardzo lubię pierogi ruskie. Trzeba jednak przyznać, że z pierogami jest troszkę zabawy, a przy dwójce maluchów w domu, po prostu szkoda czasu na lepienie pierogów, więc farszem do pierogów ruskich postanowiłam wypełnić muszle makaronowe:
Składniki:
(dla 2 dorosłych i 1 czterolatka)
- 30 dag białego sera
- 4-5 średnich ziemniaków ugotowanych w mundurkach
- 1 cebula
- 1 kiełbaska śląska (niekoniecznie)
- 2 łyżki oleju
- do polania: cebula zrumieniona na boczku wędzonym
- makaron muszle po 5-7 na os.; 3 szt. na malucha
- sól, pieprz do smaku
Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy. Cedzimy i przelewamy zimną wodą. Przestudzone ziemniaki obieramy i mielimy razem z serem. Dodajemy do tego kiełbaskę podduszoną na cebulce i oleju. Doprawiamy solą i pieprzem. Farsz nakładamy do muszelek. Muszle układamy w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym oliwą. Polewamy stopionym boczkiem z cebulką, ale nie jest to konieczne, bez tego i tak muszle będą smakowały, a nie będą takie kaloryczne. Przykrywamy folią aluminiową i zapiekamy ok. 20-30 min. w temp. 150 stopni. Podajemy z dowolną surówką (u nas dziś była marchewka z jabłkiem).
Jem pierogi ruskie od tylu lat, ale nie wpadłam na to żeby upchnąć ruskie nadzienie do makaronu(który uwielbiam)Wniosek jest jeden: Proste przepisy są najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam http://mybettermeals.blogspot.com/ :)
wspaniały pomysł! no genialny :))) już wiem co zrobię z drugą połową paczki conchiglioni, która mi zalega :)
OdpowiedzUsuń