Składniki:
- 500 szt. kwiatów mleczy - bez łodyżek
- 3 cytryny
- 1 litr wody
- 2 kg cukru
Kwiaty wypłukać z wszystkich żyjątek. Zalać 1 l wody, dodać sparzoną i pokrojoną w kostkę cytrynę (ze skórką) i gotować pomału 30 minut. Odstawić na 24 godziny.
Przecedzić, dodać 2 kg cukru i sok z 2 cytryn. Całość gotować na wolnym ogniu 1,5 godziny. Gorący syrop nalewać do słoików. Z podanej porcji wyszło mi ok. 2 litrów syropu - tak pysznego, że dziś znowu zbierałam mlecze :-)
też taki robimy :) tylko cieżko u nas z mleczem, bo ogródka nie mamy :(((
OdpowiedzUsuńPrzyjeżdżaj, naszych mleczy starczy dla wszystkich! :-))
OdpowiedzUsuńok, za rok jak sie patrzy przyjedziemy, trzeba korzystac bowiem z darow natury :)))
OdpowiedzUsuńA ja się denerwowałam, że tyle mam mleczy - teraz wiem co z nimi zrobić:)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji chciałam zaprosić Was na mojego bloga, który tworzę od niedawna ale niestety nie ma czytelników:(:(
http://perfekcyjnyporadnikpanidomu.blogspot.com/