czwartek, 6 sierpnia 2015

Śliwki na zimę

Jeśli ktoś jest smakoszem knedli ze śliwkami, warto przygotować sobie trochę zapasów na zimę. Przepis jest bardzo prosty, moja teściowa przygotowuje w ten sposób śliwki od lat. Śliwkek nie trzeba pestkować, dzięki temu nie rozpadną się i w zimie, po odcedzeniu łatwo z nich zrobić knedle. Trzeba za to pamiętać przy jedzeniu o pestkach, by nie uszkodzić sobie zębów :-)

Składniki:
  • śliwki
  • woda z cukrem (woda  nie musi być przegotowana, cukru dajemy wg własnego uznania)
Śliwki myjemy, pozbawiamy listków, ogonków. Układamy w słojach, nie upychamy, zalewamy syropem cukrowym i zakręcamy. Pasteryzujemy, litrowe słoje 20 minut.




Jest to przepis z cyklu 2 w 1: mamy śliwki do knedli i pyszny kompot.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz