Kiedy tradycyjny "repertuar" kanapkowy nam się znudzi, szukam nowych pomysłów na smaczne pasty do chleba. Poniższy przepis pochodzi ze strony  www.wielkiezarcie.com

Składniki:

• 5 dag miękkiego masła, 
• 5 dag twarogu, 
• 10 dag bryndzy, 
• 1/2 cebuli, 
• 1 puszka sardynek w oleju, 
• sól 

Blenderem wymieszać masło z serem, sardynkami i bryndzą. Dodać posiekaną cebulę. Doprawić solą.

To, że witaminy są niezbędne dla zdrowia to fakt, z którym nikt nie dyskutuje. Jednak skąd brać świeże, zdrowe warzywa i owoce w środku zimy. Owszem są warzywa mrożone albo sprowadzane z innych krajów. Są one jednak stosunkowo drogie, a w przypadku warzyw świeżych zastanawiam się czego jest więcej: chemii czy witamin w takim warzywie. Dlatego też proponuję rozpocząć hodowlę kiełków, które są prawdziwą skarbnicą witamin. Do takiej hodowli nie trzeba mieć specjalnych sprzętów, chociaż jeśli komuś kiełki zasmakują warto zaopatrzyć się w specjalne naczynie do kiełkowania, w którym na jednym, dwóch lub trzech poziomach można kiełkować różne warzywa (takie naczynie jest po prostu wygodne).
Kiełki można kupić w sklepach ze zdrową żywnością, w sklepie ogrodniczym, ja kiedyś nasiona kupiłam w Castoramie, a ostatnio w sklepie "Społem". Należy jednak kupować nasiona, na których pisze, że służą do produkcji kiełków. Bowiem zwykłe nasiona ze sklepu ogrodniczego, przeznaczone do siania są zaprawiane różnymi preparatami chemicznymi szkodliwymi dla zdrowia.
Na opakowaniu kiełków jest zawsze instrukcja kiełkowania i kierując się tymi wskazówkami już po kilku dniach można kiełki konsumować; jak to lubi: na kanapce, wymieszane z twarożkiem, dodane do surówki.
W zależności od tego jakie warzywo kiełkujemy, inny jest smak kiełków. Mi najbardziej smakują kiełki rzodkiewki, tu nie ma zaskoczenia - smakują jak rzodkiewka :-). Z kolei kiełki brokuła smakują chrzanem, są ostre. Wyraziste w smaku są również kiełki kapusty czerwonej. Ostra jest też rzeżucha, ale mi osobiście nie smakuje. Natomiast jeśli ktoś woli słodkie smaki to polecam kukurydzę i pszenicę.

Poniżej kiełkująca kapusta czerwona.

Synek zachorował kolejny raz tej zimy. Standardowo katar i kaszel, więc postanowiłam leczyć go sama, nie idę do lekarza, żeby tam nie złapał jakiegoś gorszego wirusa. Sięgnęłam więc po leki, które mam w swojej domowej apteczce, i tak: na kaszel - Flegamina. Mimochodem czytam informację na pudełku, (już tyle razy syrop sama stosowałam i dawałam go Michałkowi, więc myślałam że niczym mnie nie zaskoczy), patrzę na termin ważności: do czerwca 2013 - OK, mogę mu go dać, ale zaraz, zaraz, poniżej informacja: "Data ważności od pierwszego użycia 28 dni". A mój syrop stoi otwarty już od listopada (chyba), nie jestem pewna, więc do kosza. Tym tropem patrzę na inne syropy i witaminy, które daję młodszemu synkowi:

• Multi Cebion - po otwarciu przechowywać w lodówce - OK, mam
• Cebion - po otwarciu można podawać przez 3 miesiące, potem wyrzucić (nie pamiętam od kiedy mój jest otwarty: 2 miesiące? a może 3? - idzie do kosza)
• Tran - po otwarciu przechowywać w lodówce nie dłużej niż 3 miesiące (czyli u mnie do lutego)

Od teraz kupując syropy/ witaminy na ich pudełkach piszę datę otwarcia i dokładnie czytam sposób ich przechowywania. W końcu chodzi o to, żeby leki działały tak jak powinny.

Wersja tańsza od owsianki mlecznej np. firmy Bobovita (paczka płatków kosztuje ok. 3zł, i wystarczy do przygotowanie przynajmniej dwa razy tyle porcji co z gotowej owsianki Bobovity za 7-8 zł) i za każdym razem może być urozmaicona innym owocem. Poniżej wersja do przygotowania w Thermomixie, ale te same proporcje i czas stosowałam również gotując owsiankę na kuchence gazowej. Na końcu po dodaniu owoców i mleka modyfikowanego miksowałam całość.

Składniki

• 2 łyżki zmielonych płatków owsianych błyskawicznych
• 150 g przegotowanej zimnej wody
• 1-2 kawałków owoców (jabłko, banan)
• 3 porcje mleka modyfikowanego
• 1/2  łyżeczki masła opcjonalnie

 Do naczynia miksującego włożyć 2 łyżki stołowe zmielonych płatków owsianych błyskawicznych. (Ja mielę w Thermomixie większą ilość płatków, 10 sek. obr.6-8, potem przesypuję do szczelnie zamykanego pojemnika). Wlać 150 ml przegotowanej zimnej wody. Podgrzewać 8 minut/90 stopni/ obr.2; Dodać owoc (ja daję kawałek jabłka i ok. 1 cm banana) i ewentualnie masło. Zmiksować na gładką papkę obr. 7-8, 5 sekund. Kiedy owsianka będzie miała 50 stopni dodać mleko modyfikowane ( u mnie NAN2 na 150 ml wody daję 3 miarki mleka). Nie można dawać mleka wcześniej, ponieważ w gorącej owsiance straci wszystkie cenne składniki. Ponownie zmiksować.

Czytając skład jogurtów, które można znaleźć na sklepowych półkach, często włos jeży się na głowie. Niby jogurty są zdrowe, ale jeśli wczytamy się w to co napisane na opakowaniu, może się okazać że wcale nie kupujemy jogurt tylko napój jogurtowy lub deser jogurtowy, wzbogacony barwnikami, syropem glukozowo-fruktozowym, cukrem, aromatami itp. itd. Dlatego też postanowiłam przygotować jogurt sama. Trochę problemów było ze znalezieniem świeżego mleka, bo nawet mleko w woreczku jest UHT i długoterminowe. W końcu do zrobienia jogurtu wybrałam Mleko wiejskie z Piątnicy, które jest pasteryzowane w niskiej temperaturze.

Składniki:

• 1 litr mleka
• 1 Actimel (u mnie owocowy)
• 1 łyżka cukru

Mleko należy przegotować i ostudzić. Kiedy mleko jest letnie, czyli ma temperaturę ok. 37-40 stopni C wlewamy Actimel i dodajemy cukier. Mieszamy, przykrywamy folią aluminiową i wstawiamy na 8-12 godzin do ciepłego piekarnika (ja rozgrzałam piekarnik do 50 stopni i wyłączyłam). Po ok. 4 godzinach znowu troszkę zagrzałam piekarnik, nie wyjmując z niego garnka z mlekiem. Po 11 godzinach z piekarnika wyjęłam pyszny gęsty i zdrowy jogurt naturalny.



Do jogurtu dodałam rozmrożone maliny i 2 banany i tak powstał jogurt owocowy.

1. Syrop z cebuli (pomaga łagodzić kaszel, można także pić go profilaktycznie, wzmacniając odporność organizmu)

2. Nalewka bursztynowa (stosuję do nacierania pleców, klatki piersiowej, przy męczącym kaszlu; dzieci od 3 roku życia można także nacierać, ale wcześniej posmarować plecki/klatkę piersiową kremem)

3. Zdrowe niemowlaki
   Porada, którą dostałam od pediatry i stosowałam ją przy pierwszym dziecku jak i teraz przy drugim synku: otóż maluchy do ukończenia 1 roku życia nie powinny być zabierane do centrów handlowych, hipermarketów, gdzie zwłaszcza w okresie zimowym jest największe skupisko zarazków i wirusów. 
   
   
4. Na ból gardła – płukanka, która pomaga lepiej niż tabletki, ratowała mnie zwłaszcza w ciąży i przy karmieniu piersią, kiedy większość leków jest niewskazana

Autorką przepisu jest Beata Pawlikowska. Podobno napój pomaga zwalczyć pierwsze objawy przeziębienia. Ja piję go jednak jako uzupełnienie codziennej diety w niezbędne witaminy.

Składniki:

5 owoców:

• jabłko
• kiwi
• pomarańcza
• grejpfrut
• gruszka

5 warzyw:

• burak
• pietruszka
• seler
• pomidor
• marchewka - 3 szt.

Warzywa i owoce obieramy ze skórki i wyciskamy sok w sokowirówce. Najlepiej smakuje świeży sok tuż po zrobieniu. Można go również przelać do butelki i dać do lodówki. Jednak następnego dnia bardziej odczuwalny jest smak warzyw - selera i pietruszki, nie każdemu może wtedy smakować.

A teraz wersja dla posiadaczy Thermomixa. Może bardziej pracochłonna, ale na pewno sok jest bogatszy w witaminy i minerały:

Składniki pozostają te same, ponieważ jednak będziemy miksować niektóre owoce w Theermomixie - sok będzie gęstszy, więc zwiększyłam ilość jabłek do 4 sztuk.

W Thermomixie miksujemy: kiwi, gruszka, grejpfrut, pomarańcza, pomidor bez skórki (obr. 5-8, czas 10 sekund). Do tego dodajemy sok wyciśnięty z jabłek i pozostałych warzyw: selera, marchewek, buraka i pietruszki. Całość mieszamy 5 sekund, obr. 2-3.

Zamiast kupować gotowy twarożek smakowy, który często z twarożkiem ma niewiele wspólnego (zachęcam do czytania etykietek i składu takich twarożków) można samemu przygotować zdrowszą i tańszą wersję domową:

Składniki:

• 25 dag białego sera
• 1 ząbek czosnku
• 1-2 korniszony
• 1-2 łyżki gęstej śmietany
• sól do smaku

Ser zmielić, dodać roztarty z solą czosnek i potarty na drobnej tarce korniszon oraz śmietanę.

Prosty i niezawodny przepis. Ciasto robi się szybko, a jeszcze szybciej znika.

Pyszne domowe bułeczki, które dzięki Thermomixowi robi się błyskawicznie. Urządzenie wyrabia idealnie ciasto w 2 minuty!, a potem tylko czas rośnięcia i do pieca! Oczywiście bez Thermomixa też można upiec bułki, wystarczy samemu zrobić zaczyn z drożdży, cukru, troszki mąki i pół szklanki ciepłej wody, a potem zaczyn wyrobić z pozostałymi składnikami.

SKŁADNIKI:

• 50 g świeżych drożdży
• 1 łyżeczka cukru
• 250 g wody
• 500 g mąki pszennej
• 40 g oleju
• 2  łyżeczki soli 
• jajko do posmarowania
• pestki słonecznika/dyni, mak do posypania

PRZYGOTOWANIE:

1. Do naczynia miksującego włożyć drożdże, cukier, wlać wodę, podgrzać 2 min/37stopni C/obr. 1
2. Dodać mąkę, olej i sól, wyrabiać 2 min./ /
3. Ciasto przełożyć do innego naczynia, przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na ok. 15 minut
4. Ciasto podzielić na 10-12 części, uformować bułki, ułożyć je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na ok. 15 min. W tym czasie rozgrzać piekarnik ( u mnie elektryczny: 150 stopni, termoobieg)
5. Bułki posmarować roztrzepanym jajkiem, posypać makiem lub pestkami i piec ok. 20 min.

Porterówka to słodka wódka, smakiem przypomina nadzienie cukierków "Kukułek".
Jej smak zależy od tego jak długo się "przegryza". Im dłużej stoi, tym jest lepsza.

Składniki:

• 1 butelka piwa Żywiec Porter
• 0,25 l spirytusu
• 1 cukier waniliowy
• 20 dag cukru

Piwo z cukrem zagotować. Do gorącego piwa wlać pomału spirytus. Od razu przelać do butelek (wychodzi prawie litr) i odstawić.

Nasz starszy synek kiedy umiał już mówić i zaczynał jeść to co my, często przy obiedzie patrzył w talerz i pytał "a co to jest", a gdy usłyszał odpowiedź: :to marchewka", "to kalafior" itd. mówił "ale ja tego nie lubię" i odmawiał jedzenia. Pierwsza metoda, która pomagała (choć bardzo niepedagogiczna!) to karmienie smyka w trakcie bajki. Dziecko zapatrzone w ekran jadło wszystko i nie marudziło. no ale chcieliśmy, aby on sam jadł świadomie i ze smakiem.
Pewnego dnia na obiad robiłam grochówkę z grzankami. I okazało się, że grzanki to jest to! Michałek dostał w osobnej miseczce grzanki, które mógł sam! wrzucać do zupy i jeść. Zupa była zmiksowana - nie było widać żadnych jarzyn, a grzanki pyszne i chrupiące. Tym sposobem, gdy zależało mi aby synek zjadał zupę bez marudzenia, robiłam zupę-krem i podawałam z grzankami.
W naszym menu goszczą teraz następujące zupy z grzankami:

• jarzynowa 
• selerowa
• cebulowa
• grochówka
• rybna 
• brokułowa

A teraz sekret pysznych grzanek:
Na patelni należy roztopić ok. 2 duże łyżki masła i wrzucić pokrojony w kostkę wek (ilość zależy od wielkości patelni i apetytu osób jedzących). Suszyć grzanki, na małym gazie, często mieszając. Można troszkę posypać vegetą.

Składniki:

• 1/2 szklanki mleka
• 25 dag cukru
• 1 kostka margaryny
• 2 łyżki kakao
• 25 dag herbatników ("Petitki" lub "Szkolne")
• bakalie: orzechy włoskie, rodzynki, skórka z pomarańczy
• 2 wafle tortowe

Wykonanie:

Zagotować mleko z cukrem, margaryną i kakao. Wystudzić. Następnie dodać pokruszone drobno herbatniki i bakalie.
Masą posmarować jeden wafel i przykryć drugim. Żeby wafle dobrze się skleiły, można na górze poukładać coś ciężkiego, np. kilogramowe paczki cukru. Odstawić w chłodne miejsce do stężenia. Na drugi dzień pokroić na małe kawałki i zajadać się :-)

Składniki:

Ciasto:

• 1 szklanka maku
• 2/3 szklanki cukru
• 6 białek
• 100 g wiórków kokosowych
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia

1. Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier, ubijając.
2. Połączyć z proszkiem do pieczenia, makiem i kokosem. Wszystko wymieszać.
3. Ciasto wylać na blachę 25x36 cm wysmarowaną tłuszczem i wyłożoną papierem do pieczenia.
4. Piec w nagrzanym piekarniku 170-180 stopni C ok. 40 min. (z termoobiegiem 150 stopni, 30 minut).

Masa budyniowa:

• 2  szklanki mleka
• 200 g masła
• 2 op.akowania cukru waniliowego
• 4 łyżki cukru
• 2 czubate łyżki mąki pszennej
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej

1.  Jedną szklankę mleka zagotować, do drugiej dodać  mąkę, cukier, cukier waniliowy.
2. Wymieszać i dodać do gotującego się mleka. Zagotować na małym ogniu. Gdyby było za gęste dodać trochę mleka.
3. Masło utrzeć, dodawać po łyżce budyń, ucierać.

Polewa czekoladowa:

• 10 dag margaryny
• pół szklanki cukru pudru
• 2 łyżki mleka
• 2 łyżki kakao   
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej

Wszystkie składniki rozpuścić w garnku, mieszając aż się połączą. Nie wolno zagotować!!!  

Na wystudzone ciasto nałożyć masę. Przykryć herbatnikami (3 paczki po 60g) , układając jeden obok drugiego. Posypać sparzonymi rodzynkami (100g) i posiekanymi orzechami (1,5 szklanki). Polać polewą. 

Przepis dla amatorów karpia, którym przejadła się ta smaczna rybka, zazwyczaj panierowana w bułce tartej i smażona:

• Karpia dzień wcześniej należy pokroić na kawałki, posolić z obu stron i posypać kminkiem; zostawić w lodówce
• Następnego dnia wędzić, w specjalnym wędzaku do ryb, pamiętając, że do wędzenia nadają się tylko trociny/zrębki z drzew liściastych (buk, olcha lub owocowych)
• Czas wędzenia to ok. 30-40 min. w zależności od rodzaju ryby

Najsmaczniejsza rybka jest oczywiście na ciepło, a zapach jaki rozchodzi się po całym domu nie do opisania!